W ubiegłym roku otrzymałem z poważnego źródła wiadomość,
że w pewnym wpływowym gronie rozważano kwestię „uciszenia mnie na zawsze”.
Nie było pewności, czy decyzja w tej sprawie zapadła.
Okoliczności przekazania tej informacji nie pozwalały na
jej ujawnianie. Nie mogąc dowieść prawdziwości informacji zostałbym uznany za
cierpiącego na manię prześladowczą, lub oskarżony o pomawiania niewinnych
ludzi.
Śmierć gen. Petelickiego zmusiła mnie do zabrania głosu.
W związku z tym oświadczam, że jestem zdrowy, nie mam
żadnych kłopotów natury osobistej lub finansowej i nie zamierzam popełniać
samobójstwa.
Romuald Szeremietiew18.06.2012
No comments:
Post a Comment