Republikanski kandydat na Prezydenta odwiedzil Polske, aby podziekowac Polakom za ich udzial w wojnie w Afganistanie oraz zeby zwrocic uwage na rozijajaca tam gospodarke.
Nie zabarko "kwitakow". W Gdansku kilka osob trzymalo recznie wykonane plakaty wyborcze przeciwko jego kandydaturze na Prezydenta. Jeden byl z napisem "Amerykanie polskiego pochodzenia popieraja Obame". No coz. Co kraj to obyczaj.
Podczas gdy Romney przybyl do Polski - jak podano - na zaproszenie Lecha Walesy to zwiazek zawodowy Solidarnosc wydal oswiadczenie krytykujace Mitt Romney.
Ciekawie wypowiedzil sie do dziennikarzy w Warszawie seretarz prasowy kampanii wyborczej - Rick Gorka. Wykrzykujacym do gubernatora dziennkarzom domagajacym sie komentarza na temat rzkomych gaff podczas europejskiej tury, Gorka odkrzyknal, zeby pocalowali go w dupe, bo nie potrafia uszanowac miejsca wokol Grobu Nieznanego Zolnierza. A tak na powaznie, to wizta Romney w Polske, to znaczacy gest w kierunku Amerykanow polskiego pochodznia w Stanach Zjednoczonych. Czy byli Polacy, a teraz juz Amerykanie, beda potrafili to wykorzystac?
No comments:
Post a Comment